Przejdź do głównej zawartości

Nassim Nicholas Taleb o metodzie uodpornienia się na fałszywe badania

Z uwagi na fakt, że co raz więcej działalności akademickim staje się rytualistyczną grą, która co raz mniej ma wspólnego z prawdziwymi badaniami, powinniśmy zmusić ludzi, którzy chcą robić "badania" by najpierw zajęli się pracą w Prawdziwym Świecie, bądź też spędzili co najmniej 10 lat jako: wytwórca soczewek, urzędnik patentowy, członek mafii, zawodowy hazardzista, listonosz, strażnik więzienny, lekarz, kierowca ubera, członek partyzantki, urzędnik opieki społecznej, prawnik sądowy, rolnik, kucharz w restauracji, wysokiej klasy kelner, strażak (moje ulubione), latarnik, etc., podczas wykonywania swoich wstępnych badań. 

Jest to filtrujący mechanizm oczyszczający z bzdetów. 

Jeśli o mnie chodzi spędziłem 21 lat na pełnoetatowym, wysoce wymagającym i ekstremalnie stresującym stanowisku, równocześnie studiując, badając i pisząc nocami moje 3 pierwsze książki, w ten sposób obniżyło to (w istocie, wyeliminowało) moją tolerancję na fałszywe badania

Nassim Nicholas Taleb 

(tłum. Bartosz Wilk)




-------------------------







SKIN IN THE GAME

Since more and more of academia is becoming a ritualistic publishing* game that maps less and less to real research, we should force people who want to do "research" to first have a Real World day job, or at least spend 10 years as: lens maker, patent clerc, mafia operator, professional gambler, postman, prison guard, medical doctor, uber driver, militia member, social security clerc, trial lawyer, farmer, restaurant chef, high volume waiter, firefighter (my favorite), lighthouse keeper, etc., while they are doing their initial research.




It is a filtering, BS expurgating mechanism.




I for my part spent the first 21 years in a full-time highly demanding extremely stressful job while studying, researching, and writing my first 3 books at night, and it lowered (in fact, eliminated) my tolerance for fake research.




*I borrow from Saifedean Ammous the apt description "ritualistic game".











Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Ernst Junger - Anarcha o anarchizmie

Anarchista buntuje się przeciw niesprawiedliwości współczesnego świata, przeciw nędzy , wyzyskowi , zniewoleniu ... Anarcha buntuje się natomiast przeciw całemu światu, całemu systemowi współczesnej cywilizacji. Anarcha ma odwagę powiedzieć " nie " wszystkim normom, zasadom i wartościom, w które wierzy zdegenerowana ludzkość. Anarcha odrzuca z pogardą prawa człowieka , wolność, demokrację, pokój, humanizm, miłość, tolerancję, braterstwo, równość i wszystkie inne fetysze i magiczne zaklęcia naszych czasów. Anarcha nie chce nikogo przekonywać, nie chce nikogo prowadzić ani porywać do walki... Anarcha jest samotnikiem, jest samotnym myśliwym wędrującym po bezdrożach chaosu, Anarcha to samotny wilk - nie potrzebuje wyznawców, obca jest mu i wstrętna mentalność stada. Anarcha nie chce niczego ulepszać ani tworzyć nowych światów. Dla Anarchy wartość ma tylko jego bunt - bunt będący wyrazem jego najgłębszej istoty, Anarcha pragnie tylko niszczyć murszejący

Sienkiewicz o lewicy i prawicy

„Lewicę od prawicy różni wszystko, włącznie ze stosunkiem do działań arytmetycznych: Prawica lubi dodawać i mnożyć. Lewica odejmować i dzielić...po równo!” Henryk Sienkiewicz

Roman Brandstaetter - Pieśń Madonny na chwałę człowieka

Sławię człowieka. Który jest dziełem Mojego Pana. Mój Pan go ulepił Z materii i energii Na granicy wody i ziemi I dał mu twarz Wieczności. Jego mózg uczynił Stolicą mądrości. Jego serce — Tronem miłości i krwi. Jego zmysłom Dał intuicję aniołów. Wyobraźni — Widzenie niebiosów. Ciału — Piękno cedrów libańskich. Uderzam palcami W siedmiostruną lutnię I śpiewam chwałę Dzieła Pańskiego. Albowiem jest dobre. Więc dlaczego smucisz się I szukasz sensu swojego istnienia Na mieliznach Nieładu i zwątpień. I ukamienowanych wartości? Dlaczego lękasz się Życia i śmierci, Wieczności i przemijania. I cienia własnej dłoni? Nie trwóż się. Nie jesteś osią Kosmosu, Który przemija. Ani osią Życia, Które się wypala. Ani osią Swojego domu. Zlota I spichlerzy, Które są marnością Nad marnościami. Jesteś osią Boga. Mój Pan krąży dokoła Ciebie. Jak rój pszczeli Dokoła ula, Jak ptak Dokoła gniazda. Jak ziemia Dokoła osi. Więc dlaczego smucisz się, Duszo człowiecza. Burzo krwaw

Etykiety

Pokaż więcej