Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlam posty z etykietą kobiety

Evola o tym czy kobieta jest lepsza czy gorsza od mężczyzny

Zadawanie sobie pytania, czy może "kobieta" jest bytem lepszym czy gorszym od "mężczyzny" jest niczym pytanie czy woda jest lepsza czy gorsza od ognia... Nie może być wątpliwości, że kobieta, będąca idealnie kobieca stoi wyżej niż mężczyzna, który nie jest do końca męski, tak jak i oddany swojej ziemi rolnik, który uprawia ją idealnie stoi wyżej od króla, który nie może wykonać swojej pracy.  Julius Evola

John Eldredge o naturze mężczyzny

Ewa została stworzona w granicach bujnego piękna rajskiego ogrodu. Adam jednak, jak pamiętacie, został stworzony poza Rajem, w dzikiej przestrzeni. Zapis naszych początków w drugim rozdziale Księgi Rodzaju przedstawia to wyraźnie. Mężczyzna został powołany do życia na zewnątrz, w nieoswojonej części stworzenia. (…) I odtąd chłopcy nigdy nie czują się dobrze w domu, a mężczyźni cierpią na nieuleczalną tęsknotę odkrywania. (…) Tryb życia, jaki prowadzi współczesny mężczyzna, jest sprzeczny z tym, co podpowiada mu serce, z tajnikami jego duszy. Niekończące się godziny przed ekranem komputera, sprzedawanie butów w pasażu, spotkania, notatki, telefony. (…) Mężczyzna musi czuć rytm ziemi, musi mieć pod ręką coś namacalnego – ster, lejce, szorstką linę lub po prostu łopatę.    John Eldredge

Pratchett o kobietach z Lancre

W Lancre zawsze rodziły się mocne, zdrowe kobiety. Lancrański farmer potrzebował żony, która bez trudu własnym fartuchem zatłucze wilka na śmierć, gdy spotka go podczas wycieczki do lasu po drewno. I chociaż całowanie początkowo ma więcej uroku od gotowania, porządny lancrański chłopak, szukający narzeczonej, ma w pamięci ojcowską radę, że pocałunki z czasem tracą na znaczeniu, natomiast kuchnia z latami staje się coraz lepsza. Dlatego swoje zaloty kieruje raczej ku tym rodzinom, które wyraźnie zdradzają tradycję dobrego jedzenia. Terry Pratchett

Donovan o świecie Łona i roli współczesnych mężczyzn

Rola mężczyzn została sprowadzona do pomocy w kupieniu, zbudowaniu i przemodelowaniu gniazd, dlatego też w weekendy większość przeciętnych Amerykanów zobaczysz w drodze do lub ze sklepu z narzędziami, by kupić rzeczy, które pozwolą naprawić lub poprawić dom. To jest nowoczesna rola płci męskiej. To koncentruje się na gniazdowaniu - na świecie Łona - co oznacza zorientowanie społeczeństwa wokół kupowania i sprzedawania rzeczy, które tworzą komfort. Robi się wszystko co możliwe by uniknąć przemocy, niebezpieczeństwa i waśni, nawet za cenę osobistej wolności i godności. (...) Mussolini powiedział, że faszyzm oznacza: "wszystko w Państwie, nic poza Państwem i nic przeciwko Państwu". Współczesne państwo policyjne nie jest faszystowskie, ponieważ nie ma Braterstwa, nie ma męskiego idealizmu. Faszyzm jest męskim totalitaryzmem. To, co mamy dzisiaj to tyrania żeńskich wartości. Wszystko sprowadza się do bezpieczeństwa, wygody, konsumpcji i emocjonalnej afirmacji. Wszystko jes

Chesterton o szacunku do kobiet

Nie przeczę, że nawet w tradycyjnym układzie stosunków kobiety miały cięższe życie niż mężczyźni; dlatego właśnie zdejmujemy przed paniami kapelusze. z:  Chesterton - pisma wybrane . Znak, Kraków 1974 przeł. Przemysław Mroczkowski

Chesterton o pracy kobiet

Współczesne kobiety bronią swoich urzędów z zawziętością właściwą istotom kochającym swój dom. Walczą o biurka i maszyny do pisania jak o domowe ognisko i gniazdo rodzinne, odnoszą się z jakąś wilczą wiernością do niewidzialnej głowy firmy. Dlatego tak dobrze spełniają swoje czynności w biurach. I dlatego nie powinny tam pracować. z: Chesterton - pisma wybrane . Znak, Kraków 1974 przeł. Przemysław Mroczkowski

Mises o Rewolucji Przemysłowej

Sławne stare opowiadania, powtarzane setki razy, że fabryki zatrudniały kobiety i dzieci, żyjące wcześniej, przed podjęciem pracy w fabrykach, w dostatecznych warunkach, są jednym z największych fałszerstw w historii. Matki, które pracowały w fabrykach nie miały co do garnka włożyć; one nie opuszczały swoich domów i ich kuchni udając się do fabryk, one poszły do fabryk, ponieważ nie miały kuchni, a jeśli je miały, to nie miały w nich czego przyrządzać. Dzieci nie przychodziły do fabryk z wygodnych ochronek. One głodowały i umierały. I całe to gadanie o nie-do-wypowiedzenia okropnościach wczesnego kapitalizmu można obalić przez tylko jedną statystykę: dokładnie w tych latach, w których brytyjski kapitalizm się rozwijał, ściśle w wieku nazwanym Rewolucją Przemysłową w Anglii, w latach od 1760 r. do 1810 r. ludność w Anglii podwoiła się, co oznacza, że setki lub tysiące dzieci – które byłyby umarły w poprzednich czasach – przeżyły i rosły. Ludwig von Mises

Etykiety

Pokaż więcej