Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlam posty z etykietą USA

Evola o Ameryce

Ameryka... stworzyła "cywilizację", która reprezentuje dokładne przeciwieństwo starożytnej europejskiej tradycji. Wprowadziła religię działania i produktywności; postawiła za cel zysk, wielką przemysłową produkcję i mechaniczne, widoczne i ilościowe osiągnięcia ponad wszystko inne. Stworzyło to bezduszną wspaniałość czysto technologicznej i kolektywnej natury, pozbawioną wszelkiego transcendentalnego tła, wewnętrznego świata i czystej duchowości. Ameryka zbudowała społeczeństwo, gdzie człowiek staje się zaledwie instrumentem produkcji i materialnej produktywności wewnątrz konformistycznego społecznego konglomeratu. Juliusz Evola

Benoist o Europie

"Wierzę głęboko w zjednoczoną Europę, zachowującą swoje zróżnicowanie, w Europę narodów i regionów. Obchodzimy właśnie pięćsetną rocznicę odkrycia Ameryki, myślę, że jest już najwyższy czas, aby o niej zapomnieć. Zapomnieć o Ameryce oznacza przywrócić perspektywę zakorzenienia w czasie, która nas głęboko odróżnia od Stanów Zjednoczonych z ich mistyką przestrzeni. Oznacza to powrót do wymiaru historycznego, do korzeni, do sztafety pokoleń. Zapomnieć o Ameryce oznacza przywrócenie świadomości istoty polityki, której Amerykanie zupełnie nie posiadają, nie wiedzą, że polityka nie jest zwykłym dodatkiem do moralności, prawa czy ekonomii. Zapomnieć o Ameryce oznacza wyjście z dominującej filozofii współczesnego świata: filozofii utylitaryzmu. Człowiek nie żyje na ziemi, aby się bogacić, ale aby osiągnąć wyższy wymiar egzystencji, taki stan ducha, który jest nieosiągalny dla Amerykanów."  Alain de Benoist

Schmitt o lizaniu butów Wschodowi i Zachodowi

Ci, którzy liżą buty Zachodowi, ogłaszają barbarzyńcami i potworami tych, którzy liżą buty Wschodowi. Liżący lakierki odczuwa wyższość nad liżącym walonki. To wszystko nazywa się bezwstydnie wyzwoleniem. Kaliban ma teraz nowego pana i wolno mu swojego zabitego pana i wszystkich wrogów obecnego pana lżyć, korzystając z pełnej wolności prasy i wolności słowa. Cóż za postęp Carl Schmitt  (tłum. Tomasz Gabiś)

Jaques Tati o amerykańskich reklamach

Kiedy widzisz ludzi w amerykańskiej telewizji, sposób w jaki się wyrażają, poruszają, w jaki noszą ubrania, peruki- wszyscy mają peruki, widzisz ich - nic nie jest prawdziwe. To dlatego to co oni tworzą nie jest ciepłe czy naturalne. Widać te ogromne ilości kremu umieszczanego w reklamach. Oglądałem reklamy od 9 do 11.30 rano i widziałem tylko krem. Był wszędzie: krem na chlebie, krem na butach, krem na twarzy, krem na ziemniakach, krew do brudzenia - krem czekoladowy, który wygląda jak nie wiem co. O 12.30 miałem spotkanie obiadowe i powiedziałem: "Ja nie żartuję, nie mogę niczego przełknąć". Jaques Tati When you see people on American television, the way they speak and move and wear their clothes, their wigs — they all have wigs, you can see them — nothing is real. That’s why what they create isn’t warm, or natural. When you see all that cream they put in the commercials — I watched from 9 A.M. to 11:30 and I saw only cream, everywhere: cream on the bread,...

Evola o Amerykanach

Przypisywana Amerykanom jako zaleta „otwartość umysłu” stanowi odbicie ich wewnętrznej nijakości. Podobnie sprawa wygląda z ich „indywidualizmem”. Indywidualizm i osobowość to dwie różne rzeczy: ten pierwszy należy do bezkształtnego świata ilości, zaś osobowość znajduje się w domenie jakości i hierarchii. Amerykanie są żywym zaprzeczeniem kartezjańskiego „myślę, więc jestem”: nie myślą, a mimo to są. Ich prymitywnym umysłom brak charakterystycznego rysu, co sprawia, iż podatni są na wszelkie formy standaryzacji. Juliusz Evola

Etykiety

Pokaż więcej