Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlam posty z etykietą Europa

Karl Jaspers o wolności Europejczyka

Wolność Europejczyka szuka skrajności, głębi rozdarcia. Europejczyk przez zwątpienie dociera do odrodzonego zaufania, przez nihilizm do ugruntowanej świadomości bytu; żyje w lęku, który jest cierniem jego powagi. Karl Jaspers

Juliusz Evola o dzisiejszej Europie

 "Europa to dziś wielki organizm poddany szarlatańskim zabiegom, ciało wypełnione i wstrząsane strachem, bezwartościowe, którego krwią jest złoto, mięśniami maszyny i fabryki, a skórą gazetowy papier – to bezkształtna istota poruszająca się pod wpływem niepewnych i nieprzewidywalnych zawirowań, które wchłoną każdego, kto odważy się im przeciwstawić, czy choćby uwolnić się spod ich mocy."  - Julius Evola

Hilaire Belloc o Polsce

"Polska jest testem dla Europy. Odrodzenie i zachowanie silnego i niepodległego państwa polskiego jest i musi być najważniejszym z naszych politycznych celów w strasznej walce, której zmuszeni jesteśmy stawić czoła. Jeśli niepodległe państwa europejskie będą siłą niszczone poprzez zachcianki ich silniejszych sąsiadów – Europy nie będzie. Wraz z Polską ocalejemy lub zginiemy i słowo „my” oznacza całą naszą sztukę, literaturę, filozofię, całe to wspaniałe, obecnie zagrożone dziedzictwo". Hilaire Belloc 

Kuehnelt-Leddihn o chrześcijańskim kosmopolityzmie

Czy katolicki chrześcijanin, wyznający "Wiarę Powszechną" jest kosmopolitą? Z pewnością, ale tylko wtedy, kiedy słowo to nie oznacza żałosnego wykorzenienia z własnego narodu. W żadnym razie nie jest on wówczas sprzeczny z patriotyzmem, ani z poczuciem więzi z własnym narodem czy to w kraju, czy na obczyźnie. Ów chrześcijański kosmopolityzm nie przeszkadza także w tym, aby uznawać różnice pomiędzy narodami i rasami. Na tym naszym kochanym świecie nie należy podciągać wszystkiego pod jeden strychulec. Także w obrębie samej Europy zachować trzeba jej różnorodność. Wolno nawet nosić w sercu miłość do dwóch krajów i dwóch narodów (do jednego większą, do drugiego mniejszą). Tak było w moim przypadku z Węgrami, których języka się nauczyłem i gdzie również zdobyłem moje stopnie akademickie. Jako katolicy nie mamy lokalnej religii, ale wyznajemy religię uniwersalną, która winna panować na całej Ziemi. Skała Piotrowa stoi wysoko wzniesiona dla całego świata, którego różnorodność je

Nicolás Gómez Dávila o upadku cywilizacji

"Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły." - Nicolás Gómez Dávila

Evola o Ameryce

Ameryka... stworzyła "cywilizację", która reprezentuje dokładne przeciwieństwo starożytnej europejskiej tradycji. Wprowadziła religię działania i produktywności; postawiła za cel zysk, wielką przemysłową produkcję i mechaniczne, widoczne i ilościowe osiągnięcia ponad wszystko inne. Stworzyło to bezduszną wspaniałość czysto technologicznej i kolektywnej natury, pozbawioną wszelkiego transcendentalnego tła, wewnętrznego świata i czystej duchowości. Ameryka zbudowała społeczeństwo, gdzie człowiek staje się zaledwie instrumentem produkcji i materialnej produktywności wewnątrz konformistycznego społecznego konglomeratu. Juliusz Evola

Wilhelm Röpke o centralizacji

"Ciągle mamy do czynienia z tendencją, która każe na każdy występujący problem reagować ucieczką do urzędowego regulowania - w Europie w szczególnie absurdalnej formie, by dla nierozwiązywalnego na poziomie narodowym problemu oczekiwać jego rozwiązania od urzędu międzynarodowego - i za fasadą gospodarki rynkowej wymuszać rozwój w kierunku biurokratycznego skostnienia i wszech władzy państwa. Pozostaje skłonność, aby w imię gospodarczo-socjalnego bezpieczeństwa przekazywać państwu coraz więcej zadań i co za tym idzie nakładać na podatnika coraz nowsze ciężary." Wilhelm Röpke, 1958: Jenseits von Angebot und Nachfrage, wyd. Düsseldorf 2009, s. 51 „Es bleibt der Hang, vor jedem auftauchenden Problem in die behördliche Regelung zu flüchten – in Europa in der besonders absurden Form, für ein auf nationaler Stufe sich als unlösbar erweisendes Problem die Lösung auf internationaler Stufe von supranationalen Behörden zu erwarten – und hinter der Fassade der Marktwirtschaft die Ent

Benoist o Europie

"Wierzę głęboko w zjednoczoną Europę, zachowującą swoje zróżnicowanie, w Europę narodów i regionów. Obchodzimy właśnie pięćsetną rocznicę odkrycia Ameryki, myślę, że jest już najwyższy czas, aby o niej zapomnieć. Zapomnieć o Ameryce oznacza przywrócić perspektywę zakorzenienia w czasie, która nas głęboko odróżnia od Stanów Zjednoczonych z ich mistyką przestrzeni. Oznacza to powrót do wymiaru historycznego, do korzeni, do sztafety pokoleń. Zapomnieć o Ameryce oznacza przywrócenie świadomości istoty polityki, której Amerykanie zupełnie nie posiadają, nie wiedzą, że polityka nie jest zwykłym dodatkiem do moralności, prawa czy ekonomii. Zapomnieć o Ameryce oznacza wyjście z dominującej filozofii współczesnego świata: filozofii utylitaryzmu. Człowiek nie żyje na ziemi, aby się bogacić, ale aby osiągnąć wyższy wymiar egzystencji, taki stan ducha, który jest nieosiągalny dla Amerykanów."  Alain de Benoist

Schmitt o lizaniu butów Wschodowi i Zachodowi

Ci, którzy liżą buty Zachodowi, ogłaszają barbarzyńcami i potworami tych, którzy liżą buty Wschodowi. Liżący lakierki odczuwa wyższość nad liżącym walonki. To wszystko nazywa się bezwstydnie wyzwoleniem. Kaliban ma teraz nowego pana i wolno mu swojego zabitego pana i wszystkich wrogów obecnego pana lżyć, korzystając z pełnej wolności prasy i wolności słowa. Cóż za postęp Carl Schmitt  (tłum. Tomasz Gabiś)

Vincenz o Europie Środkowej

Jeśli obszar środkowoeuropejski nie zespoli swych członów na podstawie jak gdyby federacji duchowej i kulturalnej (...) każdy z jego członów z konieczności stanie się z czasem pobocznym terenem któregoś z większych obszarów. W razie zaś zbliżenia każdy człon może zachować swą odrębną fizjonomię i wzmocnić się znacznie przez wahadłowanie jeszcze w innym niże dotąd kierunku. Wydaje się, że tendencje Jagiellonów szły instynktownie w tym kierunku. Stanisław Vincenz O książkach i czytaniu, 1942 r.

Mickiewicz o Europie

Zaprawdę powiadam Wam, iż cała Europa musi nauczyć się od Was, kogo nazywać mądrym. Bo teraz urzędy w Europie hańbą są, a nauka Europy głupstwem jest.  A. Mickiewicz

Mises o faszyzmie

Nie można zaprzeczyć że faszyzm, i podobne mu ruchy, mające na celu wprowadzenie dyktatury, pełne są najlepszych intencji i ich interwencja uratowała, na razie, cywilizację europejską. Zasługa jaka położył tu faszyzm, będzie wiecznie żyła w historii. Ludwig von Mises

Kuehnelt-Leddihn o apostazji Europy

"Z pewnością tych naszych apostazji, tych zdrad ducha Europy powinniśmy się wstydzić i nie od rzeczy byłoby chyba przeprosić świat za to, że obdarowaliśmy go takimi monstrualnymi, zbrodniczymi ideologiami." Erik Ritter von Kuehnelt-Leddihn

Kuehnelt-Leddihn o euromasochizmie

Nawet najbardziej zaciekły euromasochista (...) nie może zaprzeczyć temu, że narody Ziemi nadal kierują swój wzrok na Europę i Amerykę Północną, tam szukając wzorców, porównań i odniesień w kwestiach cywilizacyjnych, technologicznych, duchowych, politycznych, ba, nawet kulturalnych i religijnych. Natychmiast jednak doda, że nie jesteśmy jakoś „lepsi” od innych narodów na kuli ziemskiej. Erik Ritter von Kuehnelt-Leddihn

Nietzsche o europejskiej kulturze

Cała nasza europejska kultura już od dawna porusza się w męczarni napięcia, które wzrasta z dziesięciolecia na dziesięciolecie [w takim tempie], jakby miało prowadzić do katastrofy: niespokojnie, gwałtownie, w pośpiechu: jak strumień, który już chce końca, już się nie zastanawia, boi się zastanawiać. Fryderyk Nietzsche

Ziemkiewicz o polskich kompleksach

"Arab, który przyjeżdża z przeludnionego Bliskiego Wschodu do Europy nie uważa, że jest wśród ludzi lepszych od siebie. Uważa tylko, że jest wśród bogatszych. Ma swoją kulturę, swoje przyzwyczajenia, które wcale nie wydają mu się gorsze..., nie uważa, że musi naśladować ludzi, którzy myślą tylko o sobie i własnej przyjemności, w nic nie wierzą, starców oddają do umieralnie, dzieci im się nie chce mieć, a jak mają, to traktują je tylko jako kłopot, a nie jako radość i błogosławieństwo... Natomiast zakompleksiony Polak jak usłyszy w swoich mediach, że Niemcy życzą sobie, żebyśmy nie głosowali na kogoś tam, bo inaczej będą się z nas śmiać, to nie wyobraża sobie, że mógłby go guzik obchodzić, co sobie o nim myślą Niemcy. Skąd, przecież nie może tolerować polityków, którzy kompromitują nas przed Europą. I tej mniej więcej połowy społeczęństwa, która nas kompromituje przed Europą". Rafał Ziemkiewicz

cynik9 o UE

"A już miało być tak pięknie we wspólnym europejskim domu! Policja miała być angielska, Niemcy mieli się zająć mechaniką, Włosi kuchnią, Francuzi miłością. Zarządzanie całością dla pewności zlecone miało być na zewnątrz - Szwajcarom. A wyszło jak wyszło. Policję mamy niemiecką, mechaników francuskich, kuchnią zajęli się Anglicy a całość zarządzana jest po włosku. Miłości w domu europejskim też nie ma – zlecono ją Szwajcarom."

Etykiety

Pokaż więcej