Przejdź do głównej zawartości

Posty

Reinhard Gehlen o polskiej woli walki

Opracowany tu materiał wskazuje, że naród polski ma bezwarunkową wolę samopotwierdzenia. W związku z tym identyfikowanie ducha oporu z li tylko hardością niektórych przywódców lub pewnych grup ludności było od samego początku błędem. Owa wola samopotwierdzenia ma swe korzenie w pierwotnych instynktach życiowych narodu, zawdzięcza im swą głębię, zaciętość i trwałość (…). W woli samopotwierdzenia Polaków dominują pewne elementy. Jest to przede wszystkim tęsknota za pełnią życia i za bogactwem form jej doznawania. Gdy ogranicza się Polakom owe możliwości, wybucha sprzeciw (…). Świadomość, że jest się zepchniętym do „drugiej kategorii” bytu ludzkiego, gdzie w porównaniu z Niemcami ma się ograniczoną wolność korzystania z pełni życia, drążyła Polaków o wiele bardziej niż utrata samodzielności państwowej.

Reinhard Gehlen o polskiej tradycji powstańczej

" W pojęciu Polaka w 1939 r. odżył pewien istotny składnik ducha narodu rozwijany od czasu rozbiorów kraju w XVIII w., który po 1918 r. był jedynie uśpiony. Owym istotnym składnikiem jest powstanie jako przedmiot marzeń i rozmyślań, planowania i przygotowań, dziecinnych tęsknot i brutalnych żądań. Powstanie jest przejawem najwyższej moralności, próbą dla najodważniejszych, okazją dla bezwzględnych poświęceń na rzecz osiągnięcia niepodległego bytu państwowego. Z powstaniem wiążą się najlepsi, fascynuje ono cały naród, jest źródłem siły w chwili największego obciążenia i nadziei w sytuacjach bez wyjścia. (…) W związku z tym powstania (dopóki żyje naród) nie da się zlikwidować metodami policyjno-wojskowymi). W miejsce osób, które odchodzą, pojawiają się nowi bojownicy. Powstanie trwa nawet wówczas, gdy nie mamy do czynienia z konkretnymi powstańczymi działaniami bojowymi. Nie są one bowiem samym powstaniem, lecz jedynie jego bojową kulminacją (…)."

Chesterton o feminizmie

Feminimizm zmieszany jest z pogmatwanym pomysłem, że kobiety są wolne gdy służą swoim pracodawcom, ale są niewolnikami gdy pomagają swoim mężom" G.K. Chesterton

Roman Dmowski o działalności narodowej

"Działalność, mająca na celu narodowe samozachowanie: nauczanie, zakładanie czytelni, szerzenie książek i pism itd. – wszystko to są prace ogromnej wagi, ale naród na tym stopniu cywilizacji i rozwoju duchowego, co nasz, wytwarza w każdym pokoleniu olbrzymi zastęp ludzi, których umysły i energie nie mogą w tych pracach znaleźć zadowolenia, którym potrzebne jest szersze pole i które mogą dać się zaprzątnąć tylko o wiele bardziej skomplikowanym zadaniom. Nie znajdując tego pola, ludzie ci nie przywiązują się należycie do spraw narodowych; idą bądź na obcą służbę, by zdobywać częstokroć dla wrogów to, czym by mogli wzbogacać własną ojczyznę, bądź też energia ich ducha zwraca się w kierunku indywidualistycznym, wytwarzając w większej lub mniejszej mierze rozkładowe pierwiastki społeczne, bądź wreszcie gnije z dnia na dzień, gdy jednostka, jak jej naród, obniża swe aspiracje, stopę swego życia w lepszym tego słowa znaczeniu, zamyka się w ciasnej, ślimaczej egzystencji." R

Junger o lęku przed śmiercią

Przezwyciężenie lęku przed śmiercią stanowi więc jednoczesne przezwyciężenie każdego innego lęku; wszystkie one mają znaczenie tylko w odniesieniu do tej zasadniczej kwestii. Eksploracja bezdroży oznacza przede wsz ystkim poznanie śmierci. Prowadzi bezpośrednio ku niej, a nawet, jeśli to konieczne, poza nią. Bezdroże jako gniazdo życia otwiera się w swej nadrzeczywistej pełni, gdy uda się przekroczyć linię. Trwa tam nadmiar świata. Ernst Junger

Tadeusz Gajcy o mesjanizmie

Święty kucharz od Hipciego Wszyscy święci, hej, do stołu! W niebie uczta: polskie flaczki wprost z rynsztoków Kilińskiego! Salcesonów misa pełna, Świeże, chrupkie Pachną trupkiem: To z Przedmurza! Do godów, święci, do godów, Przegryźcie Chrystusem Narodów

Andrzej Trzebiński o kulturowym imperializmie

  „1. Musimy dać, musimy się zdobyć na ekspansję nie tylko wielkiej tradycji historycznej, ale i poczuwającej się do obowiązku wielkości – aktualności życia kulturalnego. 2. Polska idea kulturalna nie może być ideą polityczną: subiektywną ideą polskiej polityki. Będzie natomiast ponadpolską ideą kultury. Będzie dążyć do stworzenia wartości, w pewnym sensie, w sensie Europy środkowej – obiektywnych. 3. Polska idea kulturalna nie będzie zakapturzoną kulturą francuską, angielską czy w ogóle kosmopolityczną, ale własną, przez siebie stworzoną, odpowiadającą duchowi słowiańszczyzny”5.

Anzelm z Canterbury o istnieniu Boga

Coś, ponad co nic większego nie może być pomyślane, jest tak bardzo prawdziwe, że nawet nie można pomyśleć, że tego nie ma. św. Anzelm z Canterbury

Ernst Junger o micie

Mit nie jest prehistorią, jest ponadczasową rzeczywistości, która powtarza się w historii Ernst Junger, Leśny wędrowiec

Bismarck o uczeniu się na błędach

Tylko głupiec uczy się na własnych błędach, mądry człowiek uczy się na błędach innych. Otto von Bismarck

John Eldredge o naturze mężczyzny

Ewa została stworzona w granicach bujnego piękna rajskiego ogrodu. Adam jednak, jak pamiętacie, został stworzony poza Rajem, w dzikiej przestrzeni. Zapis naszych początków w drugim rozdziale Księgi Rodzaju przedstawia to wyraźnie. Mężczyzna został powołany do życia na zewnątrz, w nieoswojonej części stworzenia. (…) I odtąd chłopcy nigdy nie czują się dobrze w domu, a mężczyźni cierpią na nieuleczalną tęsknotę odkrywania. (…) Tryb życia, jaki prowadzi współczesny mężczyzna, jest sprzeczny z tym, co podpowiada mu serce, z tajnikami jego duszy. Niekończące się godziny przed ekranem komputera, sprzedawanie butów w pasażu, spotkania, notatki, telefony. (…) Mężczyzna musi czuć rytm ziemi, musi mieć pod ręką coś namacalnego – ster, lejce, szorstką linę lub po prostu łopatę.    John Eldredge

Philip K. Dick o współczesnym człowieku

"W dzisiejszych czasach jednostka zdana jest tylko na siebie, nie ma dokąd pójść. Nie ma do kogo zwrócić się o pomoc - złapana w potrzask, pomiędzy dwoma bezwzględnymi siłami. Jest tylko pionkiem w grze, którą prowadzą wpływowe ugrupowania polityczne i wielki biznes" Philip K. Dick, "Zapłata"; Kraków 2003, s. 60

Edmund Burke o protestantyzmie

„Każdy, nawet najbardziej zimny i bierny gatunek protestantyzmu stanowi rodzaj odstępstwa [od religii katolickiej]. Ale religia dominująca w naszych północnych koloniach stanowi rodzaj udoskonalenia zasady oporu. Jej istotą jest odstępstwo od odstępstw i postawa protestancka wobec protestantyzmu”. Edmund Burke

Gomez Davila o katolicyzmie i pogaństwie

Katolikiem skończonym jest tylko ten, który katedrę swojej duszy wznosi na kryptach pogańskich. Poganizm jest innym Starym Testamentem Kościoła. Być może bardziej niż chrześcijaninem jestem poganinem, który uwierzył w Chrystusa. Nicolas Gomez Davila  źródło: http://www.legitymizm.org/140-scholiow-do-tekstu-implicite

Piekara o Kościele

Musimy zgodzić się na podporządkowanie pewnym normom, a nie na czerpanie samych profitów. Stąd jeśli byłbym chrześcijaninem, to bliższe by mi było surowe, konserwatywne podejście niż polityczna poprawność i oślizgłość ludzi wywodzących się z Kościoła, a mimo to wdzięczących się do wrogów Kościoła i religii. Za personifikację tej obrzydliwości zawsze uważałem celebrytę Sowę, bo ciężko to to nazwać księdzem, czy ostatnio celebrytę Lemańskiego. Natomiast zawsze niekwestionowanym autorytetem był dla mnie ksiądz Isakowicz-Zaleski. Powiem nawet, że jeśli kandydowałby na prezydenta, to bym na niego chętnie głosował. Bo takich ludzi nam trzeba jako społeczeństwu: prawych, do bólu konsekwentnych i nie dających się złamać niezależnie od tego, czy łamać ich próbuje Służba Bezpieczeństwa czy Kuria Krakowska. Jacek Piekara

Etykiety

Pokaż więcej