Tutaj szczególną rolę odgrywa wygaszenie wolnej konkurencji. Wprowadza ono osobliwą paralelę. Konkurencja, jak sama nazwa wskazuje, jest odpowiednikiem wyścigu, w którym najzwinniejszy zdobywa nagrodę. Kiedy jej zabraknie, pojawia się niebezpieczeństwo życia na koszt państwa, podczas gdy niezmiennie trwa konkurencja zewnętrzna, zawody między państwami. W tę pustkę wkrada się terror. Oczywiście, jego nadejście umożliwiają już inne warunki: tutaj objawia się jedna z przyczyn, które umożliwiają mu trwanie. Ów pęd, który przedtem był wynikiem powszechnie trwającego wyścigu, musi teraz przerodzić się w strach. Tamta sytuacja trwała pod wysokim ciśnieniem, tutaj czynnikiem jest próżnia. Tam to zwycięzca nadawał tempo, tutaj czyni to każdy, komu powodzi się gorzej. Z drugą sytuacją wiąże się odczuwana przez państwo konieczność poddawania części populacji ciągłej interwencji. Choć życie wypełnia szarość, może ona być znośna dla tego, który przed sobą widzi tylko ciemność, absolutną cz...
Szukanie ogółu w szczegółach i jakiegokolwiek sensu w chmurze tagów.